List do Tadeusza Perla

List od ojca do syna. Rodzina nie mieszka już na Chłodnej 15, w miejscu nadawcy na karcie pocztowej (niemieckiej – „ABSENDER”) wpisane nazwisko zapewne osoby, u której Melania i Leon Perlowie wynajmowali pokój: Zdzisław Stańczak | Warschau, Miedziana 5

13/I 1940 Mój Drogi! Otrzymaliśmy dziś Twą kartę z dn. 27 ub.m.[tj. 27 XII 1939]. Stempel pocztowy 29 ub.m., z czego wynika, że poczta tamtejsza pracuje sprawnie. Zima nam specjalnie nie dokucza, a mieszkanie, jak już, zdaje się, pisałem, wyjątkowo ciepłe. Przy słabym paleniu 14-15 stop[ni] Reaumura [tj. około 17,5-19 st. Celsjusza – red.]. Życie prowadzimy monotonne. Matka prawie nie wychodzi, natomiast sporo krząta się w gospodarstwie. Ja po godzinach biurowych również mało wychodzę, bo nie ma dokąd i nie ma po co. Odwiedziła nas siostra Trosa [zob. list MPOLIN-A50.1.80 oraz MPOLIN-A50.1.128]. Czuje się on nie bardzo i chciałby zmienić miejsce pobytu. Od Wacków [osoby niezidentyfikowane] niema żadnych wiadomości. Może Cię zainteresuje wiadomość, że posiadamy pełny komplet [„]Głosu Gospodarczego[”]. Z b[yłych] współpracowników tego pisma nikogo nie spotykam. Jeżeli możesz, pisz jak najczęściej. Serdeczne ucałowania L

transkr. Ewa Małkowska-Bieniek, oprac. Przemysław Kaniecki