Fotografia kadry polskiego Domu Dziecka w G'azalkencie

Zdjęcie grupowe kadry polskiej ,,placówki", jak nazywała ją w swoim pamiętniku z początku lat 80. XX w. Paulina Włodawer. W pierwszym rzędzie widoczne: Anna Steinhaus, M. Goldfeld, Maria Unger; w tylnym rzędzie: Dawid Steinhaus, Paulina Wlodawer, Marian Margiel, Rywka Fraund, Zygmunt Blum.
Zdjęcie pierwotnie włożone było do pamiętnika jako swoista ilustracja zapisków Pauliny Włodawer. W zapisku z 3 marca 1981 (MPOLIN-A4.1.1) podaje okoliczności stworzenia Domu Dziecka i zebrania zespołu: ,,Tak więc któregoś pięknego dnia zjawił się u nas mąż zaufania delegatury, niejaki adwokat Gliksman, i z miejsca zaczął organizować „placówkę”. Zastępcą jego został Steinhaus, zatrudnieni też zostali Tata, ja oraz parę jeszcze osób. [...] Z zapałem pracowały przy tym dwie podopieczne Steinhausów, młode dziewczyny, samotne, które były w tym samym, co Steinhausowie, posiołku i razem z nimi przyjechały. Jedna, Marysia Unger, była ciemna, wysoka i przystojna, druga nazywała się Rywcia i była całkiem młodziutka, mała, pulchna i roześmiana niemal bez przerwy. Miała pod swoją opieką kuchnię, uwijała się przez cały dzień żywa jak iskra i śpiewała od rana do wieczora''.
PK