List do Haliny Altman

List Emilii Ratz, podpisującej się: Mila, do Haliny Altman, w języku polskim, na jednej karcie (papier gruby, pakowy?). Z treści: „Nasza sytuacja dalej niewyjaśniona, ze Związku inżynierów i techników nic nie ma i od Twojego ojca też nie mam odpowiedzi. 7.11 w rocznicę październikowej rewolucji urządziliśmy we trójkę ze Szmerukiem kawalerską bibkę z wódeczką itp. Nie robiliśmy nic wymyślnego ze względu na możliwości, ale wieczór przeszedł dosyć fajnie. Słuchaliśmy bardzo dobrego koncertu z Moskwy”. Także dopisek męża Emilii Ratz, Marcina, na brzegu strony odwrotnej, która po złożeniu karty w trójkąt, czyli zamknięciu listu, służyła za stronę adresową.