List do nieznanego adresata

List od Ewy Lawendel do nieustalonej z nazwiska osoby na 2 kartach. Z treści listu (pisownia oryginalna): „Otóż prosiłabym Pana o zakomunikowanie Władkowi, iż mieszkam na Grochowie i jestem zupełnie sama, odcięta od reszty rodziny, nawet od Wandzi. Wszyscy oni zostali w Konstancinie i od 3ech miesięcy nie mam od nich żadnych wiadomości. Niech napisze do mnie na adres mojej dobrej znajomej p. T. Bielińskiej. Warszawa-Grochów Kordeckiego 59/5. Spragniona jestem wiadomości o wszystkich bliskich. Prosiłabym go również, jeśli tylko możliwe, o przesłanie mi paczek żywnościowych ewentualnie pieniędzy, gdyż u nas szalona drożyzna, a moje środki materialne są już na wyczerpaniu. Staram się o pracę w moim zawodzie, możliwe, iż coś dostanę, ale jak dotychczas jeszcze nie mam żadnego zajęcia a zima się zbliża”. 

Maciej Wzorek