Witaj jutrzenko swobody

Ta pełna uroku i dopracowana technicznie praca była często powielana przez artystę w formie pocztówek. Zdobiła również okładkę teki autolitografii, wydanej w 1913 roku w Lublinie. Na omawianej pocztówce występuje w wersji barwnej. Utrzymana jest w zgaszonej, ale pogodnej, pastelowej kolorystyce. Obramienie w formie pięciolistnego pnącza, okalające scenę od góry, dodaje całości elegancji i finezji. W tle rozpościera się Lublin, miasto, które Barwicki ukochał szczególnie i wybrał na miejsce swego zamieszkania. Sławił Lublin pędzlem i piórem, ukazywał jego historię i legendy. Idealizował widoki, ukazując je jako miasto piękne i pełne uroku, otoczone zielenią łąk i drzew.

Z pocztówki przebija nastrój radości, wyzwolenia, o czym mówi krótki tekst umieszczony w dolnym rogu: „Witaj jutrzenko swobody, za tobą zbawienia słońce”. Praca jest pełna symboli wyrażających nadzieję na rychłe odzyskanie niepodległości: wschodzące słońce, kwietna łąka, kwitnące drzewa. Duże znaczenie ma postać chłopa wiwatującego czapką. Jest on symbolem tradycji i polskości, ostoją wartości narodowych. Ta postać występuje również w innych pracach Barwickiego o tematyce patriotycznej, jak Zmartwychwstanie Polski z 1918 roku. Chłop klęczący przed kobietą – Polonią – podaje jej niemowlę, symbol odradzającej się ojczyzny.

Karta pocztowa odzwierciedla nastroje panujące w polskim społeczeństwie w przededniu odzyskania niepodległości. Wydanie jej zbiegło się w czasie z wkroczeniem do Lublina wojsk austriackich i wycofaniem wojsk rosyjskich po ponad stu latach ich stacjonowania w mieście. Po trzecim rozbiorze Polski województwo lubelskie dostało się pod zabór austriacki, a po 1815 roku postanowieniem kongresu wiedeńskiego weszło w skład Królestwa Polskiego, podlegającego Rosji. Posiadało początkowo ograniczoną, a po powstaniach narodowowyzwoleńczych coraz mniejszą autonomię. Dlatego latem 1915 roku, choć formalnie Polska nie była jeszcze krajem suwerennym, gdy do miasta wkroczyli żołnierze austriaccy wraz z polskimi legionistami, ożyły nadzieje na odzyskanie niepodległości.