Kamień - przycisk
Kamień- przycisk
Muzeum – Zamek w Łańcucie
Jest częścią kolekcji: Broń, instrumenty, varia
Pamięć ludzka jest zawodna, lepiej swoje myśli zapisać by nie uleciały. Pisanie to sztuka, która jest jednym z kamieni milowych ludzkiej cywilizacji.
Do pisania wystarczy czysta karta papieru, pióro, atrament (coraz częściej wypierane przez edytory tekstu, myszki itp.) i można stworzyć kolejną epopeje narodową. Żeby nie było za łatwo to atrament plami karty papieru, brudzi palce ale zaradzić temu może bibuła. Jak już poradziliśmy sobie z atramentem i plamami to siadamy i „przelewamy” myśli na papier. Siedzimy, piszemy z zapałem a wtedy ktoś wchodzi po pokoju otwierając drzwi, dodatkowo otwiera okno, a ten zdradliwy przeciąg/wiatr zdmuchuje zapisane i niezapisane karty na podłogę wszystko mieszając. Biedny twórca musiał je pozbierać, często na kolanach, a plecy bolą od siedzenia. Jak już pozbierał karty to okazuje się, że są pomieszane, a zapomniał je ponumerować i jak na złość kilka kart w czasie zbierania pomięły się i tak naprawdę należałoby je przepisać. Wreszcie udaje się uporządkować zapisane karty i siadamy do dalszej pracy, a wtedy ktoś znowu wchodzi w pilnej sprawie, ktoś otwiera drugie okno i ponownie mamy konfetti z naszych zapisanych kart i zaczynamy zbieranie naszych zapisanych „złotych myśli” od początku. Po kilku takich odwiedzinach zapominamy własnych myśli, wkrada się zniechęcenia i przez taki mały zefirek może nie powstać jakieś „epokowe” dzieło. A przecież wystarczyło (za wyjątkiem zamknięcia na klucz drzwi i okien) przytrzymać czyste i zapisane karty jakimś ciężkim przedmiotem, ale nie tak ciężkim by zniszczył karty papieru. Takim przedmiotem może być i jest przycisk do papieru będący czasami małym dziełem sztuki w formie figurki, plakiety z alabastru lub szkła albo innego przyjemnego dla oka materiałów. Mogą też być to bardzo proste elementy jak choćby różnego rodzaje kamienie pozbierane podczas wycieczek, podróży do miejsc bliskich sentymentalnie dla zbierających lub związanych z historią rodziny, kraju. W ten sposób przycisk do papieru stał się niezbędnym wyposażeniem biurka obok kałamarza, piasecznicy, bibularza, podstawki pod pióra, lampy i tak jak one przybierał różne formy i kształty w zależności od mody panującej w sztuce w danym okresie. Przyciski dzięki formie/kształtowi i materiałowi z którego są wykonane dopełniają wystrój biurka- te wykonane z drewna wywołują wrażenie ciepła, metalowe a zwłaszcza z kruszców szlachetnych dodają majestatu, zaś wykonane ze szkła czy kryształu dzięki refleksom nadają charakter ulotności niczym zapisywane myśli. Te najzwyklejsze w formie kamieni przypominają o miejscach, w których się było, mogą też przypominać o minionych wiekach i wydarzeniach, decydujących o naszej historii i dziedzictwie.
Omawiane przyciski do papieru ze zbiorów Muzeum – Zamek w Łańcucie pochodzą z kolekcji Potockich, należą do tej drugiej kategorii i pochodzą z miejsc obecnie poza granicami kraju (Kresy) związanych z dziejami Polski. Jednym z nich jest przycisk o nr inw.
S.4980MŁ w kształcie leżącego kamiennego nieforemnego prostopadłościanu o szlifowanych bokach i ścianie z tabliczką, na górze ma zamontowany okrągły mosiężny uchwyt z tego samego materiału wykonana jest podłużna ozdobna tabliczka ozdobiona motywem muszli, mocowana do kamienia bez widocznych ćwieków, z napisem „Trembowla - 1870”.Jak większość miejscowości i zamków dawnej południowo – wschodniej Polski obecnie zwanej Kresami ma ścisły związek z dziejami i historią naszej ojczyzny. Mieszkańcy Trembowli nazwę miasta wywodzą od staroruskiego słowa „tierebiti” znaczącego „karczować” co przy dużym zalesieniu okolicy jest jak najbardziej sensownym wytłumaczeniem. Informacje o pierwszej osadzie pochodzą z XI wieku gdy była ona stolicą księstwa Rościsławowiców, co czyni tę osadę jedną z najstarszych na ziemi halickiej. Znaczenie osady i najprawdopodobniej zamku spadło gdy siedzibę księcia przeniesiono do Halicza (1142 r.). W latach 40 XIV wieku właścicielem zamku został król polski Kazimierz Wielki o czym wzmiankują kroniki Janka z Czarnolasu i Jana Długosza, zaś czasy Jagiellonów przyniosły rozwój tak miasta jak i twierdzy,W tych czasach nadano miastu prawo magdeburskie. Ciągłe wojny i niepokoje (1498 najazd hospodara mołdawskiego Stefana III, 1515 roku, najazd na ziemię halicką Tatarów) spowodował zniszczenie osady, sam zamek też ucierpiał . W roku 1534 na zlecenie kasztelana krakowskiego Andrzeja Tęczyńskiego wzniesiono nowy zamek, dalsze starania skierowane na podniesienie walorów obronnych zamku podjął starosta Aleksander Bałaban.
W budowie zamku wykorzystano naturalne ukształtowanie terenu i obszerna murowana twierdza stanęła na zamkowym wzgórzu. Zamek został wybudowany na planie wydłużonego trójkąta na wzgórzu, na cyplu widłach rzeczki Gniezny i potoku Peczenii wybudowano dużą basteję wyposażoną w artylerię, która swym ogniem mogła kontrolować dolinę z zabudowaniami miasta. Wojny toczone z Turcją osmańską w latach 70 XVII wieku przebiegały ze zmiennym szczęściem dla Rzeczpospolitej, obok wspaniałych zwycięstw (1672 druga bitwa pod Chocimiem) były też klęski jak chociaż upadek Kamieńca Podolskiego i mniejszych twierdz kresowych. Rok 1675 przyniósł kolejny najazd wojsk tureckich (armia dowodzona przez Ibrahima Szyszmana liczyła 30 000) wspomaganych przez Tatarów, którzy zajęła bez walki zamek w Zbarażu zdobyli zamek w Podhajcach by 20 września 1675 w sile 10 000 żołnierzy stanąć pod Trembowlą. Siły obrońców były śmiesznie małe (w porównaniu do Turków) bo liczyły 80 żołnierzy piechoty wzmocnionych szlachtą z okolicznych ziem i około 200 mieszczan i chłopów z okolicy. Po odmowie poddania twierdzy wojska osmańskie przystąpiły do szturmów pod osłoną silnego ognia artylerii, które mimo intensywności nie odnosiły skutku tym bardziej, że mury miały grubość do 4 m. Armia turecka miała też specjalistyczne oddziały, dzisiaj nazwane saperami, które specjalizowały się w wykonywaniu podkopów pod mury obleganych twierdz i umieszczaniu tam silnych ładunków wybuchowych. Takie miny zdetonowane w wrażliwych miejscach powodowały za zwyczaj zawalenie części murów obronnych, powstanie wyłomu, przez który wdzierały się masy piechoty tureckiej, co prowadziło do rzezi obrońców i upadku twierdzy. Tak tez po nie udanych szturmach rozpoczęto drążenie tuneli w kierunku murów zamku co nie uszło uwadze obrońców, których część zaczęła rozważać poddanie twierdzy i zdanie na łaskę wroga. Komendant zamku Jan Samuel Chrzanowski pierwotnie przeciwny poddaniu zaczął się przychylać do tej decyzji tym bardziej, że obrońcy ponosili straty, były kłopoty (po zniszczeniu studni) z wodą pitną. Wtedy to narodziła się legenda Trembowli, która do dnia dzisiejszego trwa w naszej tradycji.
Na wieść o chęci poddania twierdzy żona komendanta Anna Dorota Chrzanowska, uzbrojona w dwa sztylety (w różnych wersjach były to dwa noże kuchenne, dwa pistolety) oświadczyła mężowi, że w wypadku poddania najpierw zabije męża, a później siebie. Trudno powiedzieć czy groźba żony, czy jej odwaga i determinacja w obronie Trembowli spowodowała podjęcie dalszej walki i uwięzieniu zwolenników poddania twierdzy. Dzielna Anna Dorota według relacji brała czynny udział w obronie murów, a nawet miała prowadzić wypady, w jednym z takich wypadów za mury odniosła ranę, co nie przeszkadzało jej w dalszej walce.Twarda obrona, brak sukcesów w szturmach a zwłaszcza wieści że z odsieczą idą do Trembowli wojska polskie pod dowództwem Jan Sobieskiego spowodowało zwinięcie oblężenia 11 października,i wycofanie wojsk Ibrahim Szyszmana za Dniestr. Postawa Anny Doroty Chrzanowskiej i obrona zamku przez Jana Samuela Chrzanowskiego stała się głośna i sławna w Rzeczpospolitej jako symbol oporu przeciwko znacznie liczniejszym wojskom Turcji osmańskiej. W nagrodę rok po obronie twierdzy w 1676 roku Anna Dorota i Jan Samuel Chrzanowski zostali nobilitowani, a niedługo potem pod zamkiem stanął pomnik bohaterskiej obrończyni. Pierwszy pomnik nie przetrwał długo i został zniszczony, kolejny powstał w 1903 i został zniszczony przez Niemców w 1944 roku, obecny pomnik wzniesiono w 2012 roku. Dalsze losy Trembowli są takie same jak i innych miast na kresach, zabory (raz rosyjski raz austriacki),
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku w Trembowli, dla podniesienia znaczenia miasta ustanowiono w nim garnizon 9 Pułku Ułanów Małopolskich. Od 17.09.1939 Trembowla jak i inne miasta kresów znalazły się pod okupacją ZSRR. Po 22 czerwca 1941 roku sytuacja się o tyle zmieniła, że te tereny znalazły się pod okupacją niemiecką a od 1944 roku ponownie pod okupacją ZSRR, obecnie jest to Ukraina.
Oceniając wygląd przycisku, niesymetrycznie umieszczoną tabliczkę z nazwą i uchwytem można stwierdzić, że do naszych czasów przetrwało trochę więcej niż połowa pierwotnego obiektu
Jak widzimy nawet takie niepozorne przedmioty jak przyciski do papieru (w naszym przypadku kamienie) mogą być cząstką historii, przypominać o minionych latach, ludziach, którzy tworzyli dzieje Polski.
Przemysław Kucia
Autor / wytwórca
Rodzaj obiektu
pamiątki
Tworzywo / materiał
kamień
Czas powstania / datowanie
Miejsce powstania / znalezienia
Właściciel
Muzeum - Zamek w Łańcucie
Numer identyfikacyjny
Lokalizacja / status
Muzeum – Zamek w Łańcucie
XIX wiek
Muzeum – Zamek w Łańcucie
Muzeum – Zamek w Łańcucie
odkryj ten TEMAT
Muzeum Zamkowe w Malborku
odkryj tę ŚCIEŻKĘ
Ścieżka edukacyjna