treść serwisu

Wnętrze Kościoła Dominikanów w Krakowie

Nota popularyzatorska

W XVII wieku w Holandii wykształcił się szczególny rodzaj malarstwa, którego przedmiotem były wnętrza budowli kościelnych. Artyści wypracowali w obrazach charakterystyczny sposób przedstawienia, będący wynikiem dążenia do ukazania w jednej kompozycji całości lub możliwie największej przestrzeni wnętrza. W tym celu stosowano z mistrzostwem wykreślaną perspektywę linearną, a zwłaszcza zwaną potocznie perspektywę żabią, z nisko osadzonym punktem widzenia. W ten sposób architektura nawet niewielkich, kameralnych budowli nabierała cech monumentalnych. W tych tchnących spokojem i dostojeństwem wnętrzach ludzie, ukazani pod postacią maleńkich figurek, stanowili element drugoplanowy. Ten rodzaj malarstwa trwał w następnych stuleciach, miał przedstawicieli w sztuce polskiej XIX wieku, jak choćby Aleksandra Gryglewskiego. Jednym z nich był też Marcin Zaleski, ceniony malarz pejzażysta, reprezentant stylu neoklasycystycznego. Związany z Krakowem i Warszawą tworzył przede wszystkim weduty (pejzaże miejskie) i widoki wnętrz kościołów. Przykładem ostatniego rodzaju przedstawienia jest Wnętrze kościoła oo. Dominikanów w Krakowie. Chociaż jest utrzymany po części we wspomnianej tradycji malarskiej, zdradza już inne zainteresowania i motywacje artystyczne – poprzez łuk tęczowy prezbiterium, będący jakby oknem w obrazie, otwiera się widok na wnętrze świątyni – wzrok biegnie w głąb, w kierunku kruchty. Nawa główna, ukazana w skontrastowanej grze fragmentów oświetlonych, wyraźnie wydobytych i pogrążonych w półmroku, ewokuje coś z aury tajemnicy zamierzchłej przeszłości, tak bliskiej sercu miłośników starożytności oraz preromantycznych zachwytów minionymi wiekami wiary chrześcijańskiej. Na pierwszym planie widz może dostrzec postaci duchownych i świeckich, ożywiające kamienne wnętrze pełne zabytków sztuki i pobożności. Wybór tego wnętrza tłumaczy się wielkim pietyzmem i czcią, jakimi otaczano tę sławną krakowską budowlę sakralną z XII wieku. Kościół Dominikanów jawi się jako pamiątka przeszłości, miejsce schronienia pamięci i przedmiot sentymentalnego wspomnienia. W obrazie uwidacznia się ponadto typowy rys malarstwa rodzajowego, podkreślony doskonałą techniką artysty. Wnikliwe studia pejzażowe Zaleskiego wykorzystano w powojennej odbudowie Warszawy.

Bożena Kasperowicz



Sygnatury i napisy:

Sygnatura: Martinus Zaleski, pinxit

Informacje o obiekcie

Informacje o obiekcie

Autor / wytwórca

Zaleski, Marcin (1796-1877)

Wymiary

cały obiekt: wysokość: 70 cm, szerokość: 50 cm
cały obiekt - w ramie: wysokość: 75 cm, szerokość: 90 cm

Rodzaj obiektu

obraz, malarstwo

Technika

technika olejna

Pochodzenie / sposób pozyskania

zakup

Czas powstania / datowanie

1850 — 1875

Miejsce powstania / znalezienia

powstanie: Polska (Europa)

Właściciel

Muzeum Narodowe w Lublinie

Numer identyfikacyjny

S/Mal/897/ML

Lokalizacja / status

obiekt nie jest teraz eksponowany

Może Cię również zainteresować:

Dodaj notatkę

Edytuj notatkę

0/500

Jakiś filtr
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
asd