Para obejmujących się puttów
Rzeźba ogrodowa
XVIII wiek
Muzeum – Zamek w Łańcucie
Jest częścią kolekcji: Malarstwo francuskie
Niewymuszony uśmiech pozującej cieszy oko. Gest Henrietty Marii, najmłodszej córki Henryka IV (Henryka III z Nawarry) i jego drugiej żony, Mari de Medici, a zarazem najmłodszej siostry przyszłego króla Ludwika XIII, zdradza, że jest ona kobietą wytworną i delikatną. Smukłe palce prawej dłoni zawieszone w powietrzu, gdzieś na wysokości biustu zastygły w niedokończonym ruchu. Wzrok widza przyciąga kosztowna, nisko wycięta, srebrzysta suknia: wysadzany trzema rzędami rubinów i pereł dekolt oraz stanik stanowią o statusie portretowanej. Ramiona spowija błękitny, podbity gronostajami płaszcz. Lekki sposób malowania sprawia, że przepych dodatków nie przytłacza. Henrietta Maria Burbon nazwana została na cześć swych rodziców, wychowana na żarliwą , a za mąż wydano ją za angielskiego króla, Karola I Stuarta. Nie zdobyła popularności w kraju męża; gdyż nie wyrzekła się wiary, przez co nie mogła być razem z nim koronowana.
Jej życie znaczone było nieszczęśliwymi wydarzeniami: gdy miała niecały rok zamordowano jej ojca, zanim skończyła siedem jej matka została wygnana, w roku 1649 ścięto jej męża. Urodziła dziewięcioro dzieci, spośród których wieku dojrzałego doczekało pięcioro. Trudne było też jej małżeństwo, Karol wyrzucał jej rozrzutność, gdyż utrzymywała wielki, przywieziony z sobą z Francji dwór. Małżonkowie nie tworzyli zgodnego stadła, jednak w kluczowych momentach życiowych i historycznych wspierali się.
Zostawszy wdową, zamieszkała w , do Anglii zaś powróciła jedynie na pięć lat, dopiero po restauracji monarchii w październiku r. Następnie ufundowała klasztor w i tam osiadła. Zmarła w , a pochowano ją w koło , nekropolii królewskiej.
Krążyły dość sprzeczne opinie na temat jej urody. Wspomnienia jej siostrzenicy Sophii z Hanoweru rzucają pewne światło na kwestię idealizacji i funkcji portretu w ogóle. Otóż dziwiła się ona rozbieżności między wizerunkami pędzla Van Dycka, które dawały nierealistyczne wyobrażenie o pięknie Angielek, a realnym wyglądem królowej: niedoskonałościom jej wyglądu rzucającym się w oczy, a zręcznie ukrytym na portretach.
Autor / wytwórca
Wymiary
cały obiekt: wysokość: 74,5 cm, szerokość: 60,7 cm
Rodzaj obiektu
obraz
Technika
olej
Tworzywo / materiał
płótno
Czas powstania / datowanie
Miejsce powstania / znalezienia
Właściciel
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie
Numer identyfikacyjny
Lokalizacja / status
XVIII wiek
Muzeum – Zamek w Łańcucie
XIX wiek
Muzeum – Zamek w Łańcucie
1. połowa XIX wieku
Muzeum – Zamek w Łańcucie
odkryj ten TEMAT
Muzeum – Zamek w Łańcucie
odkryj tę ŚCIEŻKĘ
Ścieżka edukacyjna