List Marka Szwarca do Giny Szwarc

Do listów do żony i córki Marek Szwarc dołączał drobne rysunki: szkice pasących się koni, wizerunki dużego psa, jeden z nich podpisany: „mon ami le chien [Mój psi przyjaciel] / ms / 1941”. Rysował je albo na niewielkich karteczkach albo wprost na kopertach listów. O innej niż rysowanie pracy artystycznej mógł bowiem jedynie marzyć: „Co do rzeźbienia tu też mowy nie ma, bo nie dają mi na to ani czasu ani środków” (list Marka Szwarca do Giny Szwarc z 30 IV 1942). Przeniesienie do Londynu i rozpoczęcie tam „poważnej” pracy twórczej to jeden z tematów często omawianych w listach. Udało się to dopiero jesienią 1943 r., kiedy to na zamówienie Armii Polskiej wykonał „ryngraf w srebrze, wyobrażający dwóch żołnierzy polskich i figurę Matki Boskiej Częstochowskiej – dar wojska polskiego dla kardynała [Arthura] Hinsleya” (k., „Rzeźby Polaka w Instytucie Francuskim”, „Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza” z 27 X 1955). Szwarc otrzymał wtedy pracownię w Royal College of Art w londyńskiej dzielnicy Kensington. W Londynie powstał też rzeźbiarski portret Giny (zob. MPOLIN-M31). Renata Piątkowska