treść serwisu

Portret trumienny męski

Jest częścią kolekcji: Malarstwo portretowe

Występuje w ścieżce edukacyjnej: Zwyczaje obyczaje

Nota popularyzatorska

Mężczyzna w średnim wieku, w typie sarmackim – z długimi opadającymi wąsami, wysoko podgolonymi włosami, spogląda na nas uważnie spod półprzymkniętych powiek. Nie wiemy, kim jest. Identyfikuje go jako szlachcica strój i herb Lubicz, umieszczony po prawo od głowy. Portret ma kształt nieregularnego sześciokąta. Jak na malarstwo kształt niecodzienny, ale to efekt przystosowania do węższego boku trumny, bo jest to portret trumienny.

Portret trumienny był jednym z najbardziej charakterystycznych przejawów kultury sarmackiej. U nas w XVII, XVIII wieku występował masowo, w innych krajach był prawie w ogóle nieznany. Najstarszy znany przykład to portret króla Stefana Batorego z końca XVI wieku. Jego genezę można wywieść ze starożytnego portretu rzymskiego, a nawet egipskich zwyczajów pogrzebowych (tak zwany portret fajumski). Masowość występowania wiąże się ze zwyczajami pogrzebowymi szlachty polskiej, które charakteryzowała niesłychana wystawność. Pogrzeby często odbywały się długo po odejściu zmarłego, nierzadko uczestniczyło w nich kilkaset, a nawet kilka tysięcy osób. Pompa funebris, czyli rozbudowany i precyzyjnie wyreżyserowany obrządek, miał bogatą oprawę artystyczną, szczególnie tak zwany castrum doloris, czyli katafalk, na którym wystawiano trumnę ze zwłokami zmarłego. Do trumny po stronie głowy był przytwierdzony malowany na blasze portret, w nogach epitafium z inskrypcją, która często w wyszukanej formie poetyckiej wychwalała przymioty i zasługi zmarłego. Zmarły, namalowany realistycznie, bez skłonności do poprawiania mankamentów fizjonomii, nierzadko z dużą dozą psychologizmu, bacznie spoglądając na widza, jakby szukał kontaktu wzrokowego z otoczeniem, niejako sam uczestniczył w uroczystości. Po złożeniu trumny w grobie portrety, inskrypcje i kartusze herbowe zawieszano w kaplicy rodzinnej zmarłego lub na ścianie świątyni, której dobrodziejem i opiekunem częstokroć bywał. W ten sposób kościoły stawały się swego rodzaju galeriami portretów rodów szlacheckich. Realizm przedstawień, bogactwo strojów i ozdób są dzisiaj doskonałym źródłem wiedzy o ówczesnych obyczajach i modzie.

Informacje o obiekcie

Informacje o obiekcie

Autor / wytwórca

nieznany

Wymiary

cały obiekt: wysokość: 34.6 cm, szerokość: 38.8 cm
cały obiekt - w ramie: wysokość: 41 cm, szerokość: 47 cm

Rodzaj obiektu

obraz, malarstwo

Technika

technika olejna, złocenie, srebrzenie

Pochodzenie / sposób pozyskania

zakup

Czas powstania / datowanie

między 1701 — 1720

Miejsce powstania / znalezienia

powstanie: Polska (Europa)

Właściciel

Muzeum Narodowe w Lublinie

Numer identyfikacyjny

S/Mal/1571/ML

Lokalizacja / status

obiekt nie jest teraz eksponowany

Może Cię również zainteresować:

Dodaj notatkę

Edytuj notatkę

0/500

Jakiś filtr
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
asd