List do Tadeusza Perla

List od siostry, która powróciła ze Lwowa do Warszawy, do rodziców (jeszcze przed wybuchem wojny niemiecko-radzieckiej we Lwowie rozstała się z mężem; Stanisław Wohl ewakuował się w czerwcu 1942 dalej na Wschód, przeżył wojnę). Rodzina ma się dobrze, siostra sygnalizuje nawet w tym momencie, że nie ma konieczności wysyłania paczek. Rodzina mieszkała zapewne nadal na Krochmalnej. Adres zwrotny – Marii Karczmarek, która odegrała dużą rolę w kontakcie Tadeusza Perla z rodziną, Perlowie korzystali z jej adresu jako bezpieczniejszego do nadawania paczek (ponadto powierzyła jej pewne przedmioty, możemy sądzić, że korzystała z jej pomocy przy uzyskiwaniu pieniędzy z ich sprzedaży); adres Tadeusza Perla zapisany przez Leona Perla. Treść:
Drogi Tadziuniu, jestem w domu razem z rodzicami. Tatuś jak zwykle ruchliwy i wesoły. Mamusia teraz już weselsza, bo ja jestem. W domu w ogóle wszystko w porządku. Dostaliśmy Twoją kartę i przesyłkę, bardzo Ci dziękujemy, ale jeżeli to Ci sprawia duży kłopot, to więcej nie przysyłaj, bo to nie jest konieczne. Cieszę się, że dostałeś lekcje u dzieci Marka i ciekawa jestem, na jak długo Ci starczy to, co tam zarabiasz. U nas życie jest spokojne, trochę nudno, ale ja się cieszę, że jestem razem ze staruszkami – będę teraz szukać jakiejś posady, bo jednak już jestem za stara, żeby być na ich utrzymaniu. Mieszkamy wprawdzie w jednym pokoju, ale mimo to jest przyjemnie. Ponieważ jestem najmłodsza, więc mnie traktują jak dziecko, co zresztą w domu rodzicielskim nie jest przykre. Całuję Cię serdecznie J. [data dopisana przez Leona Perla, niebieskim piórem:] 26/X 1941
transkr. Ewa Małkowska-Bieniek, oprac. Przemysław Kaniecki