List do Wojciecha Przybyszewskiego

Nie wszystkie górskie wyprawy Teodora Boka kończyły się sukcesami. Po „Picos de Europa 78”, ekspedycji przygotowanej przez Speleoklub Warszawski PTTK, pisał do Wojciecha Przybyszewskiego: „Hiszpańska wyprawa była raczej nieudana i mocno pechowa, zostawiła pewien niedosyt, a czasami i niesmak […]”. Niepowodzenia z przyrodą („góry wyjątkowo piękne”) wynagrodziło mu obejrzenie osiągnięć ludzkiego ducha i talentu: w Burgos majestatycznej, gotyckiej katedry de Santa María de Burgos – „istny cud natury”, jak pisał i zbiorów muzeum Prado w Madrycie, które opisał jako „fenomenalne”. W muzeum zachwyciły go obrazy ulubionego artysty króla Filipa II, Hieronima Boscha („co to za wspaniały malarz”) i „piękny Velázquez”, czyli siedemnastowieczny hiszpański malarz Diego Velázquez, który zasłynął z królewskich portretów. I wielki Francisco José de Goya y Lucientes, ale tylko cykl jego grafik: „«Okropności wojny» zrobiły na mnie ogromne wrażenie” (List Teodora Boka wysłany z Kopenhagi 2 października 1978 r. do Wojciecha Przybyszewskiego).

Dar Wojciecha Przybyszewskiego

Renata Piątkowska