treść serwisu

Filtry

Kolekcja

Kategoria 1

Tworzywo / materiał

Kategoria 1

Autor / wytwórca

Kategoria 1

Miejsce powstania / znalezienia

Kategoria 1

Typ dokumentacji

Kategoria 1

Technika

Kategoria 1

Rodzaj obiektu

Kategoria 1

Lokalizacja / status

Kategoria 1

Czas powstania / datowanie
Era
Era
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+

Inne systemy periodyzacji:

Kategoria 1

Typ licencji

Kategoria 1

Liczba wyników:

Obiekty

0
widok 1

Biurko z nadstawką

XIX/XX wiek

Muzeum – Zamek w Łańcucie

Pisany niebieskim piórem list do Tadeusza Perla od Pesy Frydlender (później: Pauliny Kern), na pojedynczej czystej karcie. Zapisane obie strony, brak zakończenia. W treści ukazana historia obyczajowa dotycząca znajomej Pesy Frydlender (,,osoby x''): romansu i w jego następstwie – niezręcznej sprawy o charakterze finansowym.Brak daty i miejsca napisania, możemy jednak przypuszczać, że napisany został w Warszawie, 15 marca 1939 r. (na początku listu mowa o najpewniej wkroczeniu wojsk III Rzeszy do Czech i Moraw).Treść:Kochany Tadziku! B. dziękuję za Twój list. Był mi b. potrzebny i trochę mnie pokrzepił. Mój „humor” minął, mimo że dziś Hitler dokonał ostatecznego rozbioru Pragi i mimo że nie wiadomo, co „jutro” może przynieść. Moje epistoły poprzednie źródło swoje miały w mojej głupocie, której Ty zapewne nie kwestionujesz. Czuję Tad że się uśmiechasz i machasz ręką, bo „idiotka[,] przeczuwając w swój sposób o co chodzi. Ale ponieważ nie lubię przed Tobą osłaniać się tajemniczością, wolałabym Ci zakomunikować ustnie, ale jako że niemożliwe, więc posłuchaj Tad „bajeczki z tysiąca i jednej nocy”. Była sobie taka x – która kocha przygody, pozatem szukała odtrutki [?], w mniemaniu, że to będzie można rzucić [?] – jak będzie zbyteczne. ,,Odtruka” [?] sama zaofiarowała swoje usługi [?], zdając sobie sprawy ze swojej roli, atakowała i w pewnym momencie ponieważ posiadała w wysokim stopniu zdolności ukazywania się w ciekawym świetle, zaabsorbowała w dość znacznym[,] dla ścisłości w bardzo znacznym – stopniu osobę x. Osoba x w pewnym momencie, mimo ostrzeżeń co do osoby „odtrutki” [?] (widocznie dlatego, że zaangażowała się „uczuciowo” tej imprezie) zaczęła darzyć wielkim zaufaniem „odtrutkę”[?], dzieliła się [z] nim każdym groszem (w pewnym momencie saldo po stronie osoby x wynosiło zł 70. – „ma u niego”) itp. Po pewnym czasie coś się zaczęło psuć. Osoba x troszkę znudzona tą sprawą powoli dość często zaczął wyłapywać kłamstewka, tzw. nieetyczne [?] postępowanie w stosunku [do] ludzi, a ponieważ nie lubi milczeć, aczkolwiek zdawało się, że jej że to persona dla niej ważna, dawała mu to do zrozumienia. W pewnym momencie, w noc sylwestrową rzuciła słowa[:] „nie przyjdź dziś, i w ogóle dosyć zabawy['']. Ponieważ osoba x w tej sprawie zbudowała cały obecny b. skomplikowany uczuciowy i gdy to [?] minęło – skutki w [słowo nieczyt.] dniach nader skomplikowane. Aczkolwiek tą „przyjaźń” zlikwidowała i naprawdę piękną w początkach, uważała, że 70 zł. powinny do niej wrócić, ponieważ były pożyczką, i przez osobę tę od początku tak traktowane, były jej b. potrzebne, no i nie chciała być w charakterze „służącej”, której „amant” wyłudził pieniądze. Po wielu telefonach w drobnych ratach odebrała zł 22. W pewnym momencie wspólny znajomy otrzymał dla osoby „odtrutki” [?] całe zł. 17.50. Ponieważ wiedział, że suma ta faktycznie pomogła osobie x, a znał drugą stronę, przekazał pieniądze osobie x z tym[,] żeby ona zarekwirowała. Ponieważ osoba x należy do gatunku uczciwych ew. idiotek zawiadomiła telefonicznie dłużnika, że dostała od wspólnego znajomego zł. ... [kolejne zdanie odczytane, jak się wydaje, poprawnie, mimo to niezbyt jasne:] czekając na odpowiedź, zarekwiruj sobie tę sumę [?], ponieważ wczoraj dzwoniła do niego, że jest bez grosza i musi mieć 10 zł. Ale osoba ta widocznie tak pozbawiona jest poczucia taktu, jak osoba x za dużo tego ma, zażądał pieniędzy. Na zwróconą mu uwagę w tonie stosunkowo twardym, że osoba x chciałaby je [?] zatrzymać, bo i [tu znak nieczyt.], oświadczył[:] ,,jestem w sytuacji przymusowej bo zł 47 gr 30 są w Twoim posiadaniu''[,] osoba nie skorzystała z prawa ,,zatrzymania'' i oddała mu pieniądze.Tad! Wybacz, że ta historia - to nie jest bajka z tysiąca i jednej nocy, opisałam historię pani x dokładnie, ale bez polotu, dlatego tak b. nudnie wygląda. Gdybyś osobiście znał osoby biorące udział w tej historii, pozycję społeczną ich, nastawienie i światopogląd - historia ta stałaby się interesująca. To nie jest finis tej historii, ale pani x - za jednym zamachem wróciła do dawnej formy [tu list urywa się]

List do Tadeusza Perla

Kern, Paulina

1939-03-15

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Fragment listu do Perla od Pesy Frydlender (później Kern) omawiającej wypadki, które wydarzyły się w okresie pisania listu (rok 1938 lub 1939) w środowisku znajomych. Napisany częściowo niebieskim piórem, a częściowo ołówkiem na pojedynczej czystej karcie, obustronnie. Brak początku - list zapewne napisany został na dwóch lub więcej kartach, pierwsze nie zachowały się. Na marginesach obu stron, dookoła - wzdłuż krawędzi, zapisane są ostatnie partie listu, ołówkiem - ponieważ od pewnego momentu (połowa strony verso) tekst zaczął być pisany ołówkiem, także poprawiany (niektóre słowa nawet na stronie recto, zapisanej w początkowej części tekstu piórem, są poprawione, uczytelnione, ołówkiem).
Z treści: ,,[…] nie reflektowałbyś nawet za 1000 zł. Poleciłam Olka B. ... wydzwoniłam go i pertraktacje trwają. Prawdopodobnie dostanie się. Wynagrodzenie powyżej 250 zł. A w ogóle ostatnio kwitnie przyjaźń z Bachrami [tj. Aleksandrem Bachrachem i jego żoną?]. I Wandzia już per ,,Ty''. Nastręczyłam jej nowego patrona [?}, bo ze swoim nie rozmawia, nie daje jej substytucji, jest w b. przykrej sytuacji. Przy okazji nadmieniam, iż Twój przyjaciel Olek, który wczoraj śpiewał hymny pochwalne na Twoją część, sądzę, że szczerze, w czasie mojej wizyty, stwierdził, iż nie skalałeś się bezpośrednim listem pod jego adresem. Wyśpiewywał jakąś piosenję na Twoją cześć i b. [słowa/o nieczytelne] mówił o Twoich listach do Tross –. […]''

List do Tadeusza Perla

Kern, Paulina

1939

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Odręczny list od Pesy Frydlander (Kern), napisany na obu stronach pojedynczej czystej karty. Perl przenosił się do Polski z Francji na polecenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Z treści: ,,Kochany Tadku! | Jak bardzo się cieszę, że przyjeżdżasz! Nareszcie zobaczymy się po upływie 9 lat życia. A przyznam się, że będąc w ZSRR nie śniło mi się nawet w najpiękniejszych snach, że przyjdzie dzień, kiedy znów spotkam starych i dobrych przyjaciół. […]''

List do Tadeusza Perla

Kern, Paulina

1947-05-28

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Odręczny list od Pauliny (Pesy) z d. Frydlender Kernowej, na czystej karcie w kolorze szarym. Treść na obu stronach karty.
Treść:Szczecin, 24.VII. 1946.
Drogi Tadziu!
Miesiąc jak wróciłam z dalekiego słonecznego Uzbekistanu do Polski. Zatrzymałam się w Szczecinie, ponieważ mąż mój pracuje tutaj w Wojsk. Prokuraturze. W Warszawie dowiedziałam się, że żyjesz i masz córeczkę 6[-]tygodniową. Winszuję! Ja niestety nie mogę się pochwalić. W 1942 r. Kiedy Niemcy były pod Stalingradem – pochowałam swojego syna. Jak przeżyłam, co widziałam w ciągu 1939–1946 – pisać można tomy, ale zbyt zmęczona podróżami, że nie chce się pisać, a zresztą może list trafi do kosza. Mnie oczywiście bardzo interesuje Twoje życie. Przeglądałam niektóre Twoje listy u Olka [Aleksandra Bachracha?], z których bardzo mało się dowiedziałam, tylko tyle, że chorujesz tak jak my na obczyźnie „na tęsknicę za Polską”[.]
Warszawa – gruzy, a jednak jak bardzo chce się budować swoje życie właśnie na tych gruzach…
Jeśli Tad! masz ochotę napisać do starej Pestki – proszę bardzo mój adres:
Szczecin. Prokuratura Sądu Okręgowego podprok. Kernowa Paulina.
(imię „Paulina” – podebrano w Ministerstwie – podobno podchodzi do twarzy [?]
Pestka
Nie spotkałeś przypadkowo Józka Marymonta?

List do Tadeusza Perla

Kern, Paulina

1946-07-24

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

List na karcie pocztowej. Na rewersie dwa znaczki pocztowe (jeden naklejony, drugi nadrukowany), nalepka polecenia, dwie okrągłe pieczątki pocztowe, w tym jedna z godłem III Rzeszy.
Z treści: Mój Drogi! Od czasu Twojej karty z końca ub. r. przez cały czas nie mieliśmy od Ciebie żadnej wiadomości. Nie wiemy, czemu to przypisać, tym bardziej, że dowiedzieliśmy się, iż pisałeś też niedawno do rodziców Emila. U nas bez zmian. Matka dużo krząta się w gospodarstwie, ja pracuję. Zarabia się, jak na obecne czasy, skromnie, ale jakoś się żyje. Odżywiamy się znośnie. […]

List do Tadeusza Perla

Perl, Leon

1941-04-08

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Odręczny list napisany na złożonej na pół czystej karcie papieru w kolorze szarym. Treść na wszystkich czterech stronach. Na wydartym dolnym fragmencie ostatniej strony zapisany adres Leona Perla.
Z treści: Mój kochany Tad! | A więc krakałeś i wykrakałeś. Dzisiaj przeżywamy dzień ciężki. Moc ludzi poszło do wojska. Nastrój nerwowy, a jednak spokojna Warszawa. Na zewnątrz […] [nieczytelne] opanowana, ale cukru już dzisiaj dostać nie można, konie i […] [nieczytelne] rekwirowano na […] [nieczytelne]. Wszystko odbywa się bez histerii, jakby ze zrozumieniem powagi chwili. […]

List do Tadeusza Perla

Kern, Paulina

1939-08-25

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

List na karcie pocztowej napisany na pustej części karty i na części przy danych pocztowych. Na rewersie dwa znaczki pocztowe (jeden naklejony, drugi nadrukowany), niebieska nalepka z napisem: „PAR AVION | LOTNICZNA”, dwie okrągłe pieczątki z datą nadania. Skreślenia i poprawki danych adresata.
Z treści: Kochany Tadziku! Dziękuję za pozdrowienia. Cieszy mnie bardzo Twoja podróż. Byłam całe 12 dni poza Warszawą. Wędruję między Kazimierzem a Puławami, a ostatecznie utkwiłam w Bochotnicy u rodziców […] [nieczytelne] i spędziłam cudowne 10 dni. […]

List do Tadeusza Perla

Kern, Paulina

1939-08-02

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Odręczny list napisany na dwóch czystych kartach. Główna część listu została napisana 6.07.1939 r. Dalsza część wiadomości dopisana 11.07.1939 r. Karty pogniecione.
Z treści: Kochany Tadziku! | W imieniu zarządu składam podziękowanie za przesłane Związkowi wyrazy współczucia z powodu śmierci Gp. V-Prezesa p. Müllera. A w imieniu własnym za wyjątkowo miły list. […]

List do Tadeusza Perla

Kern, Paulina

1939-07-06

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Odręczny list napisany na dwóch czystych kartach. Ostatnia strona pusta. Pozaginane rogi.
Z treści: Kochany Tad. | Nareszcie odezwałeś się. A już się martwiłam, żeś zapomniał o Pestce. U nas gorąco od kilku dni i czuję się wspaniale. Byłam w swoich kochanych stronach podczas zielonych świąt. W jedną stronę do Puław odbyłam podróż statkiem towarowym. Moi towarzysze byli mocno oburzeni tą podróżą. Ale ja się czułam doskonale. […]

List do Tadeusza Perla

Kern, Paulina

1939-06-08

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Znaleziono 25 obiektów

Ścieżki edukacyjne

6

Brak wyników

Dodaj notatkę

Edytuj notatkę

0/500

Jakiś filtr
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
asd