treść serwisu

Filtry

Kolekcja
Tworzywo / materiał
Autor / wytwórca
Miejsce powstania / znalezienia
Typ dokumentacji
Technika
Rodzaj obiektu
Lokalizacja / status
Czas powstania / datowanie
Era
Era
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+

Inne systemy periodyzacji:

Typ licencji

Twoje kryteria wyszukiwania:

WYCZYŚĆ filtry
  • Fraza: wojna

Obiekty

788
Ryszard Górecki. Wojna jest piękna. Estetyka konfliktu zbrojnego. - ujęcie z przodu; Obłożony w foliową koszulkę obiekt-książka. Okładka w kolorze limonkowym. Na frontowej stronie od góry: fotomontaż z przedstawieniem błękitnego morza i fragmentu egzotycznej piaszczystej plaży z palmami. Horyzont w 3/4 wysokości przedstawienia, partie nieba błękitne z kilkoma białymi pierzastymi chmurkami. Na pierwszym planie po lewej trzy wyskakujące z morza delfiny, za nimi wznoszący się w górę pocisk balistyczny, poniżej zdjęcia kolejno czarnymi literami: nazwisko autora (RYSZARD GÓRECKI) i tytuł publikacji (WOJNA JEST PIĘKNA. ESTETYKA KONFLIKTU ZBROJNEGO), u dołu okładki logo Wydawnictwa Niewidzialny Znak. Na grzbiecie okładki od góry: tytuł publikacji, nazwisko autora i logo wydawcy.

Ryszard Górecki. Wojna jest piękna. Estetyka konfliktu zbrojnego.

Górecki, Ryszard

2008

Muzeum Narodowe w Szczecinie

Klamra do pasa, Rosja, I wojna	Klamra do pasa, Rosja, z wytłoczonym orłem dwugłowym.	Klamra do pasa, Rosja, z wytłoczonym orłem dwugłowym. Stan bardzo dobry.

Klamra do pasa, Rosja, I wojna

nieznany

1900-1914

Muzeum Narodowe w Lublinie

S/G/44/ML - Pejzaż ze sztafażem. Na pierwszym planie droga, na której zaprzężony w jednego konia dwukołowy wóz, na nim trzymający w rękach lejce mężczyzna w pozycji siedzącej. Ubrany w futrzaną czapę i długie palto. W oddali równinny, płaski teren, po lewej zarysy wiejskich chat.

Wojna 1915 r. Kałmuki w Polsce

Tański, Czesław

1915

Muzeum Narodowe w Lublinie

Odręczny list napisany na pojedynczej karcie w kratkę (prawdopodobnie wyrwana z zeszytu), która została złożona na pół. Wszystkie cztery strony pokryte pismem. Kilka plam u dołu pierwszej strony. W treści relacja o kondycji własnej Seweryna Trossa i jego losach po wybuchu II wojny światowej, na tle ogólnych obserwacji.Treść:(Wilno) Vilnius[,] 27 XII 1939 r.
Kochany Tadziu, [przecinek przerobiony z wykrzyknika; kolejne wyrazy wersu – piórem z grubszą stalówką] Mietku i Guto i inni przyjaciele przebywający we Francji. [ponownie cienka stalówka] Kiedy przed 5 miesiącami otrzymałem od Ciebie ostatni Twój list, nie spodziewaliśmy się tych wszystkich zmian, które w [od połowy kolejnego słowa pismo grubą stalówką] międzyczasie nastąpiły na świecie. Wiedzieliśmy o tym najzupełniej dobrze, że będzie wojna; wiedzieliśmy, ze Polska jest państwem słabym (czytaliśmy przecież w „[Neue] Zürcher Zeitung” głosy o wizycie gen. Ironside’a [brytyjski dowódca wojskowy Edmund Ironside po wizycie w Polsce w lipcu 1939 przewidywał, że w razie wybuchu wojny Polska może zostać szybko podbita]) – niemniej jednak nie spodziewaliśmy się takiego jej końca, jakiego byliśmy świadkami. Wy – tam siedząc daleko – we Francji nie wyobrażacie sobie – cośmy tu w kraju przeżyli. Zresztą – może nawet sobie i wyobrażacie, ponieważ jesteście w stałym kontakcie z przebywającą we Francji czwartą brygadą emigracji polskiej, która poinformowała Was zapewne należycie o tym wszystkim, cośmy przeżyli. Muszę jednak stwierdzić, że przeżycia nasze nie były równe. Inne były tych, którzy przeżyli bombardowanie Warszawy. Inne znów tych, którzy byli podczas walk w wojsku, inne wreszcie tych, którzy pieszo, błąkając się od miasta do miasta, od wsi do wsi przeżyli po drodze piekło bombardowania miast otwartych, ostrzeliwania z samolotów uchodźców, wędrujących po drogach, szosach i wiejskich ścieżkach. Największe piekło przeżyła jednak Warszawa. W tym piekle znajdowali się nasi rodzice, nasze siostry… W piwnicy domu przy ul. Chłodnej 15 przesiedziała rodzina Leona Perla, przy ul. Solnej 6 – rodzina Grünsteinów – na Grzybowskiej – Rosensteinów. Itd. itd. Podczas długich 20 dni nasi rodzice żywili się kaszą – bez wody, chleba, kartofli… Ten czas ja przebyłem na pieszej wędrówce dookoła Polski. Warszawa – Otwock – Żelechów – Szack – przeprawa przez Bug (ostatnim ostrzeliwanym przez samoloty promem pod Różanką – Włodawa – Lublin (zawrót) i wreszcie Kowel. Trupy leżące na drodze, ciągłe ostrzeliwanie z karabinów maszynowych, czołgi, pociągi pancerne, palące się miasta – to pierwszy rozdział mojej epopei.
Potem rozgrywa się drugi. Kowel. Wojska bolszewickie wchodzą do miasta. Oczekiwanie. Entuzjazm. „Witajcie ich jako zbawców” – pisze w odezwie prezydent Kowla p. Ratajski „Idą na Warszawę!” – oto ogólne przeświadczenie ludności i uchodźców. Tak zresztą myślą żołnierze sowieccy – nawet „politrucy”. W 2 dni po podaniu przez radio moskiewskie wiadomości o ustaleniu linii demarkacyjnej sowiecko-niemieckiej sowiecki „politruk” w mundurze komandora – pouczał zebranych „izrajletów” – że wrogiem ludu jest ten, kto rozsiewa sabotażowe pogłoski, jakoby armia sowiecka miała się zatrzymać w swym pochodzie, jakoby Lublin, Warszawa, Łódź miały być oddane Niemcom… A jednak zostały oddane… Na ulicy Kowla było widać tymczasem najrozmaitsze obrazki, wymagające pióra nie Szołochowa, ale Erenburga. Oficer polski spoliczkowany dwukrotnie przez żydowskiego milicjanta, zrywającego z niego szlify, wydzierającego się przy tem w niebogłosy – „to za Mińsk – to za Przytyk” [zapewne przywołanie głośnych zajść antyżydowskich z 1936 r. w Mińsku Mazowieckim i podradomskim Przytyku] – albo znów podporucznik Żyd (zdaje się Szwarcskajn[?]), popełniający samobójstwo, nie chcąc oddać broni, aresztującym go milicjantom. Rabunki, morderstwa, spekulacje, 18 godzinne ogonki za chlebem i rzeczy naprawdę godne podkreślenia – entuzjazm chłopów wołyńskich…
Rozdział III. Lwów. 3 miesiące. Fusy pływające na powierzchni; zakłamanie; ody na cześć 18 św. pańskich. Wzajemne donosy, szkalowanie, lizydupstwo. A przy tym wszystkim niesamowity bałagan, dezorganizacja, kilometrowe ogonki za chlebem, spekulacja, której rozmiarów nie sposób sobie wyobrazić. Spekulacja dochodząca do absurdu. (Kupujesz worek pantofli na lewą nogę – za 150 zł, w ciągu godziny sprzedajesz za 300 zł. Po co? – nikt nie wie. Baisza-Hansza[?]… To trzeba było widzieć… A jednocześnie widzisz walkę wszy. Ze wszystkich stron pozłaziły się Schürery [?], Lece, Pasternaki [?], jeden drugiemu szkodzi, szkaluje jeden II-go, opowiada o tym, co ten kiedyś mówił, jakie miał zastrzeżenia… Z naszych przyjaciół pracę dostaje Olek – nędzna posadka w Zakładzie Oczyszczania Miasta, Wandzia – [słowo podkreślone:] cenzorem literackim, a Zdzich – dawna stara posadka w Stanisławowie… Robiony entuzjazm Olka – i formalna apatia. Szwagierek Twój [tj. Stanisław Wohl] (bezrobotny) i Jadzia [tj. siostra, Jadwiga z Perlów] marzą o wyjeździe na Zachód (przeklina Ciebie, miał paszport do Rumunii i został), podobnie Zdzich itd. Ja mam możliwość robienia „kariery”. (600 zł mies[ięcznie], k[ilogram] masła 20 zł, butów i ubrania w ogóle nie można kupić). Praca redakcyjna albo magistrat… I wreszcie – Rozdział IV. Wilno. Żydowska burżuazja. Wstrętne obrzydliwe mordy, wymalowane panienki, wyrolowane złą szminką, gogusie w mocno podniszczonych ubrankach, niemający w kieszeni ani centa. – Wszystko żyjący na koszt Fundacji Hoovera lub Jointu. Opieka rzeczywiście niezwykła. Jedzenie bezpłatne – obiad z 4 dań, śniadanko i kolacja (biały chleb, masło, ser, wędlina, marmolada) i 15 litów na osobę mieszkanie (pokój kosztuje 30 litów). P. sędzia Friede [sędzia handlowy Maksymilian Friede?], p. Rafał Szereszowski [finansista, przemysłowiec, działacz społeczny, przed wojną uchodzący za jednego z najzamożniejszych obywateli polskich], Julian Glass [przedwojenny właściciel wielkiej warszawskiej firmy handlu żelazem] na bezpłatnym obiadku wydawanym przez Joint. Warto to zobaczyć!!! Ale stąd – droga na świat. Kosztowna co prawda – ale zawsze droga. Samolotem do Sztokholmu, skąd znów aeroplanem – dalej w świat ku Europie – albo okrętem via Azja ku Ameryce. (Koszty podróży częściowo pokrywa „Hias”). Od Warszawy dzielą mnie 2 granice. Wiem, że moi jakoś tam żyją, dom niezniszczony, nieobrabowany (a to dużo). (Podobnie upiekło się i Waszym starym. Wytransportowali Jadzię z Pestką do Lwowa i żyją… Jak? Żyją – i to dobre). Mam jedzenie i spanie – a jednak nie mogę tu wytrzymać – pali mnie bezczynność – muszę wyjechać – [kolejne słowa zdania podkreślone:] i w tym musicie mi dopomóc. Musicie wystarać się dla mnie w Paryżu o [dwa kolejne słowa podkreślone:] wizę francuską. (W Kownie wydają mężczyznom do lat 28). Twoje koneksje Tadziu może się tu przydadzą („Głos Gospod.” nr francuski) (Tyś robił go w Paryżu, ja w Warszawie itd. dziennikarz, filofrancuz, „Czas”, redaktor – wszystko co chcesz – byleby pomogło. Może być legion, wojsko francuskie itd…Wymyślcie sami. Potoście przecież przyjaciele). (Podobnie ja pomogłem Kazikowi i Zdzichowi)… Znajdźcie Cękalskiego. Pomóc Ci może p. Karol Ford (opowiedz mu wszystkie moje [?]), Paris V rue Rollin 5 (człowiek ten ma olbrzymie stosunki, jest speakerem polskim francuskiego radia (godz. 7), stypendysta rządu francuskiego). Podobnie pogadaj w tej sprawie z moimi wujkami (niech przyślą trochę forsy. Naopowiadajcie, co chcecie, byleby pomogli stąd się dalej wydostać[)] 2) H. Sztycer. Paris X. 209 St. Maur. [tj. rue Saint-Maur] 1) B. Sztycer. Fabricant. Boulevard Barbès 40. Paris 18. (Jest synem Geni ze Sztycerów).
Mógłbym pisać wiele, wiele i wiele…Najwięcej mógłbym gadać. A przede wszystkim chciałbym was wyściskać i ucałować. Chciałbym, aby to nastąpiło. Tyle osób wyjeżdża – a ja… żyję na łaskawym chlebie „Jointu”.
!!! Domagam się niezwłocznej odpowiedzi. O ile możecie telegraficznej (3 dni). List lotniczy idzie 7–14 dni. Zwykły w ogóle nie dochodzi. Całuję Was
Tross
[adres obramowany liniami z trzech stron:] Seweryn Tross (Samuel Grynsztajn) | Lietouva [?] [właśc. Lietuva] | Vilnius | Piłsudskiego 20/2.
[obok, z czterema podkreśleniami:] Wizę i forsę!!! P.S. Niesłychane i śmieszne[,] dr Adolf Atlas [zob. biogram w Wirtualnym Sztetlu; po wojnie przebywał w USA, w 1958 wysłano do niego zaproszenie na zjazd koleżeński Gimnazjum Męskiego w Sanoku: https://sanockabibliotekacyfrowa.pl/dlibra/show-content/publication/edition/373?id=373; przed wojną pisywał m.in. teksty na tematy ekonomiczno-gospodarcze] został profesorem na uniwersytecie lwowskim. Koresponduje z Chruszczowem [zapewne Nikitą Chruszczowem, wówczas I sekretarzem Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii Ukrainy] itp. P.S. (Ostatnia wiadomość) W tej chwili dowiedziałem się, że Staś [Wohl] i Jadzia [z d. Perl Wohl] są w drodze do mnie. Myślę, że i dla nich będziesz musiał się starać. STross

List do Tadeusza Perla, Mietka i Guty

Tross, Seweryn

1939-12-27

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Przycisk w kształcie leżącego kamiennego nieforemnego prostopadłościanu o nieregularnych krawędziach, na górze ma zamontowany okrągły mosiężny z tego samego materiału wykonana jest podłużna ozdobna tabliczka ozdobiona motywem muszli  i mocowana do kamienia bez widocznych ćwieków z napisem „Zamek Krzemieniecki – 1871”.

Kamień z napisem „Zamek Krzemieniecki – 1871"

Przycisk do papieru

nieznany

Muzeum – Zamek w Łańcucie

Ujęcie z góry, recto, kartka w linię, zapisana pismem odręcznym

List do Ewy Małkowskiej-Bieniek

Zylbert, Dawid

2003-04-04

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

ujęcie z boku

Świecznik

nieznany

1939 — 1941

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

strona 3

List do Ireny Rybczyńskiej

Majorek, Arnold

1943-04-05

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

[strona 1]

List do Pauliny Włodawer

Justman, Emanuel

1942-05-24

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

lico

Bitwa pod Kliszowem 19.07.1703

ryt. nieznany, Lithen J. rys.

ok. 1705

Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie

MPol/680/ML - Fotografia przedstawia siedzących obok siebie dwóch braci Żyborskich i Jerzego Pola - ich szwagra. Od lewej: na wiklinowym fotelu siedzi Wacław Żyborski z prawą nogą założoną na lewą i zaplecionymi na kolanie dłońmi; obok niego Jerzy Pol, trzymający na kolanach psa rasy seter szkocki (o imieniu

Wacław Żyborski, Jerzy Pol, Mieczysław Żyborski

nieznany

1850 — 1870

Muzeum Narodowe w Lublinie

Szafa drewniana, dwudrzwiowa, w kolorze brązowym (kolor naturalnego drewna). Obiekt został z zewnątrz zabezpieczony lakierem. U dołu szafy widoczne dwie szuflady zamykane na klucz (brak kluczy; brak okucia zamka prawej szuflady). Wewnątrz, na tylnej ścianie, w jej górnej części umieszonych zostało siedem drewnianych wieszaków. W połowie wysokości zwieńczenia szafy widoczna pozioma listwa (ubytek listowy na prawej ścianie). Płyciny drzwi wykonane są z desek. Obiekt jest pozbawiony zdobień. Od spodu, w narożnikach szafy umieszczone zostały cztery podtrzymujące obiekt nogi wykonane z fragmentów deski i pomalowane żółto-brązową farbą olejną.W wnętrzu szafy, na tylnej ścianie oraz ścianach bocznych widoczne napisy oraz rysunki wykonane odręcznie ołówkiem. Na lewej ścianie widoczny napis: „Ta szafa była moi mieszkaniem ukrywalnym dn 21 II 43 r do dnia 25 IIII 43 r”, wizerunek nagiej kobiety stojącej bokiem i trzymającej ręce na kroczu (zasłaniającej się) oraz kobiety w kostiumie, której twarz jest ujęta z profilu, a jedna z nóg uniesiona do góry. Jej włosy są ułożone w fale. Pod nagą kobietą widniej podpis ,,(Głupia baba)’’. Nad kobietą w kostiumie napisano ,,(Francóska niewiasta)’’. Obok nagiej kobiety widoczna jest kolejna data: ,,20.1.43 r.’’.
Na tylnej ścianie widoczne są przedstawienia (od lewej strony): budynku mieszkalnego (domu jednorodzinnego),  wiatraka (pod nim), kobiety w spódnicy za kolano i kamizelce stojącej bokiem (obok, z prawej strony rysunku wiatraka), trzech postaci umieszczonych jedna pod drugą, niewielkiego samochodu (obok, z prawej strony postaci), drogowskazu (obok, z prawej strony samochodu), mężczyzny z długą brodą (Żyda; pod nim) ciągnącego za sobą konia oraz niedokończonej nagiej postaci przedstawionej tyłem (widoczne pośladki; pod rysunkiem konia).
Obok przedstawienia kobiety widoczny napis: ,,Hiszpańska dziewczyna’’. Pod spodem widoczny napis ,,Pffeferwehrtag | Przygody Tomcia | paluszki’’. Obok trzech postaci (ułożonych w linii jedna pod drugą) napis ,,(kąpiel)’’. Na drogowskazie napis ,,Do Palestyny 3814 km’’. Obok mężczyzny z brodą widoczny napis wersalikami „HIR, JUDE, DI, AŁH, JUDE’’.
Na prawej ścianie szafy widoczne przedstawienie zbliżenia cielesnego (dwóch nagich postaci połączonych ze sobą w uścisku), które zostało częściowo starte.
Wszystkie rysunki widoczne na ścianach bocznych zostały wykonane z boku zwrócone są górą do tylnej ściany obiektu. Rysunki widoczne na tylnej ścianie obiektu usytuowane są do góry nogami (odwrócone o 180° w stosunku do dna szafy).

Szafa

Szmyt, Mateusz

XX wiek

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

medal - Ujęcie z przodu; Odznaczenie w formie medalu na trójkątnej zawieszce. Medal przybiera kształt koła symbolizującego planetę Ziemię, z naniesionymi liniami południków i równoleżników, na której umieszczono radziecką gwiazdę z sierpem i młotem oraz wypukłą gwiazdę trójramienną, której wierzchołki wychodzą poza obręb koła. Zawieszka ma formę odwróconego wierzchołkiem do dołu trójkąta równoramiennego o podniesionych krawędziach i wypełniona jest czerwoną emalią o prążkowanej strukturze. Zawieszka połączona z medalem za pomocą kółka mosiężnego.

Medal Uczestnikowi wojny narodowo-rewolucyjnej w Hiszpanii 1936-1939

1970 — 1975

Muzeum Narodowe w Szczecinie

List na karcie pocztowej, pisany na pustej części karty i na części przy danych pocztowych. Na rewersie naklejony znaczek z wizerunkiem Adolfa Hitlera, nadruki w języku niemieckim, pieczątki pocztowe, w tym okrągła z literami „Ae” pośrodku.  List podpisany Maria Karczmarek - zapewne fikcyjne nazwisko, którego używała rodzina Helmanów w korespondencji słanej do Francji. Z treści: Drogi Tadziu, otrzymałam Twoją kartę i paczkę – trzy pudełka pudru. Świetna paczka. Nie wysyłaj paczek żywnościowych, bo te kosmetyczne są dla mnie bardziej wartościowe. Leonostwo mieszkają dalej na starych śmieciach, ale zdrowie ich stosunkowo poprawiło się. Poproszę Leona, żeby odszukał tę Twoją znajomą, ale wątpię, czy to będzie możliwe. […]

List do Tadeusza Perla

Perl, Jadwiga

1942-12-21

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

List na karcie pocztowej. Na rewersie trzy znaczki pocztowe (dwa naklejone, jeden nadrukowany), niebieski znaczek z napisem: „MIT LUFTPOST | PAR AVION”, trzy okrągłe pieczątki pocztowe, w tym jedna z godłem III Rzeszy; prostokątny stempelek z numerem 394. Jedna pieczątka na treści listu.
Z treści: Mój Drogi! Nareszcie otrzymaliśmy od Ciebie wiadomość z 13 b. m., z czego bardzo ucieszyliśmy się, gdyż pozostajemy bez wieści od Ciebie od kilku miesięcy. U nas żadne zmiany zasadniczej natury nie zaszły. Jesteśmy zdrowi i jako tako dotychczas przepychamy się. […]

List do Tadeusza Perla

Perl, Leon

1941-06-22

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Odręczny list napisany na obu stronach pojedynczej karty w kratkę. Zaplamiony w kilku miejscach.
Z treści: Moi Drodzy! | Przede wszystkim życzenia dla Mietka. Wszystko co się przy takich okazjach mówi i… kieliszek wódki. Niestety platoniczny, bo w tej chwili nie zapowiada się, abym w najbliższym czasie mógł zrobić „kojsę”. Ponadto ucałuj serdecznie swoją Małżonkę i złóż Jej w moim imieniu jak najwięcej pozdrowień i życzeń… […]

List [do Tadeusza Perla]

Tross, Seweryn

1940-03-18

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

List do Tadeusza Perla

Perl, Leon

1939

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

kolaż - Przedstawienie, głównie w tonacji niebiesko-czarnej, dwóch dziewczynek nad leżącym chłopcem (postacie narysowane ołówkiem, podmalowane ekoliną: czarną i seledynową) - te trzy postacie są większe niż inne; powyżej przedstawienie dwóch grup dzieci (kredki); grupy to trójka oraz piątka dzieci, w tej ostatniej grupie jedno dziecko nieco osobno, pośrodku szerokości. Grupy dzieci stoją na bryłach (elementy naklejone), których krawędzie są częściowo wydarte (krawędzie górne), a częściowo wycięte (krawędzie dolne i boczne).Nad dziewczynkami, które mają na głowach białe prostokąty z czarnym krzyżykiem pośrodku, pochylająca się w prawo górna część krzewu z jedenastoma dużymi liśćmi (elementy naklejone). Chłopiec i dziewczynki uśmiechają się. Chłopiec leży na gałęziach (kreski brązową i niebieską kredką).Na największej z brył, na której stoją grupki dzieci u góry, narysowane po prawej u dołu schematycznie zielone rośliny (kredka); pośrodku tej bryły - naklejony element kilkubarwny, z m.in. kolorem czerwonym, odróżniającym się od ogólnej tonacji kolorystycznej. Troje dzieci z grupek u góry trzyma po jednym sztandarze - mają kolor niebieski, środkowy - niebiesko-zielony. 

Wojna

kolaż

Sztyma, Marianna

2012

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Odręczny list napisany na obu stronach pojedynczej karty papieru firmowego. U góry pierwszej strony nadruk: „GŁOS GOSPODARCZY” | ORGAN | FEDERACJI ZRZESZEŃ PRZEDSTAWICIELI HANDLOWYCH i KOMISANTÓW. Na drugiej stronie dopisek na lewym marginesie.
Z treści: Tadziu! | Właśnie jesteśmy po konferencji, poświęconej sprawie wydania numeru francuskiego. Swoją współpracę zaoferował nam p. Sędzia […] [nieczytelne], który […] [nieczytelne] przy […] [nieczytelne]. […]

List do Tadeusza Perla

Tross, Seweryn

1939-05-07

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

Znaleziono 788 obiektów

Brak wyników

Dodaj notatkę

Edytuj notatkę

0/500

strona główna

Ustawienia prywatności

Używamy plików cookie, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Plikami cookie możesz zarządzać, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki internetowej. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Jakiś filtr
Data od:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
Data do:
Era
Wiek:
+
Rok:
+
asd